13: Rutyna? Nie znam takiego słowa! - podcast episode cover

13: Rutyna? Nie znam takiego słowa!

Sep 09, 202411 min
--:--
--:--
Listen in podcast apps:

Episode description

In this episode you will learn how to talk about everyday activities in Polish.

W tym odcinku nauczysz się, jak opowiadać po polsku o swoich codziennych czynnościach.

Transcript & Vocab Helper

Our members get access to an interactive Transcript Player and a Vocab Helper for our podcast, so they can more make the best out of this content in their learning process. Go to: easypolish.org/membership and become a Podcast Level member of Easy Polish if you want to get them too. By becoming our Patron, you also support our work on this project 🧡

More Beginner-Friendly Resources from Easy Polish

We know that starting to learn a new language can be overwhelming. To make the experience easier for you, we put together a checklist of all the topics you need to learn if you want to reach the first level of proficiency (A1) in Polish. The list comes with a list of our existing resources on this level. You can get it at easypolish.org/a1-checklist

Transcript

Dziś jest Super Easy Polish podcast For Beginners. Listem, repeat, i listem, igen. Jeśli chcesz getty, transcribcie się, translation e our Walkup Helper, go to easypolished.org slash membership. Zawsze budzę się o 6.30 rano. Co? Pan najczęściej robi każdego dnia. Biorę prysznic, jemu śniadanie i siadą do komputera. Rano praca, przed południem praca, po południem praca, wieczorem praca. In this episode you will learn how to talk about everyday activities in Polish.

W tym odcinku nauczyż się, jak opowiadać po polsku o swoich codziennych czynnościach. Dialog number one, at the Easy Polish Office. Dialog number one, w biurze Easy Polish. Najpierw powoli. Co dzisiaj robimy? No jak to, co? Dzień, jak codzien. Rano praca, przed południem praca, po południu praca, wieczorem praca. A nie możemy jak normalni ludzie, rano śniadanie, prysznic, kawa, drugie śniadanie. Przed południem małe zakupy, krótki spacer, rozmowa sąsiadką, gotowanie.

Potem obiad, drzemka, czytanie książki. Od kiedy ty czytaś? No dobra, przeglądanie mediów społecznościowych, tam też trzeba trochę czytać. A po południu siłownia, spotkania ze znajomymi i wspólna kolacja. A potem powrót do domu, oglądanie telewizji i spanko. Już, homażyliście, to teraz do roboty. A teraz szybko. Co dzisiaj robimy? No jak to, co? Dzień, jak co dzień? Rano praca, przed południem praca, po południu praca, wieczorem praca.

A nie możemy jak normalni ludzie, rano śniadanie, prysznic, kawa, drugie śniadanie. A przed południem małe zakupy, krótki spacer, rozmowa sąsiadką, gotowanie. Obiad, drzemka, czytanie książki. Odkiedy ty czytasz? No dobra, przeglądanie mediów społecznościowych, tam też trzeba trochę czytać. A po południu siłownia, spotkania ze znajomymi i wspólna kolacja. A potem powrót do domu, oglądanie telewizji i spanko. Już, pomarżyliście? To teraz do roboty.

Dialog number two, a teacher talking with her student, during a Polish lesson. Dialog number two, nauczycielka i student na lekcji polskiego. Najpierw powoli. Panie Januszu, temat na dzisiaj, rutyna. Nie znam takiego słowa. No co pan najczęściej robi każdego dnia? A od samego rana? Tak, od samego rana. Rano nic nie robi, bo śpiel. A o której się pan budzi? Zazwyczaj budzę się o dziesiątyj albo jedynastyj. No czasami o dwunastyj. I co dalej? Najpierw przez 15 minut czytam książkę.

Potem staje i pół godziny chodzę na mojej bierzni. Oglądam przy tym śmieszny koty na YouTube. Rozumiem. Bardzo ciekawy początek dnia. Potem wie pani, biorę prysznic, jemśniadanie i siadam do komputera, żeby pracować. To o której zaczyna pan pracę? Zaczynam nie wcześniej niż o 14. Na początek sprawdzam mailę. Potem szukam pomysłów na nowe filmy. Graam przy tym na gitarze. O 17 robią przerwę na obiad. Potem u czasie polskiego. Bardzo dobrze. Potem jadę na rowerze do biura.

Tam mamy różne spotkania albo nagrywamy nowy materiał. A po pracy idę z żoną na kolację. To o której pan wraca z pracy? W drodze do domu zawsze robimy jeszcze małe zakupy. Myślę, że około 22 jesteśmy w domu. Wtedy mamy czas, żeby porozmawiać. Czasami oglądamy jakiś film albo gramy w gry komputerowy. To teraz rozumiem dlaczego pan tak późno wstaje. No tak. My je zęby. Przebieram się wpierzamy, kładę się do łóżka i zawsze okazuje się, że jest już druga w nocy. A teraz szybko.

Panie Januszu, temat na dzisiaj rutyna. Nie znam takiego słowa. No co, pan najczęściej robi każdego dnia? A od samego rana? Tak, od samego rana. Rano nic nie robi. Bo śpię. A o której się podbudzi? Zazwyczaj budzę się oddziesiątej albo jedynastej. No czasami odwunastej. I co dalej? Najpierw przez 15 minut czytam książkę. Potem wstaje i pół godziny chodzę na mojej bierzni. Oglądam przy tym śmieszne koty na YouTube.

Rozumiem. Bardzo ciekawy początek dnia. Potem wie pani biorę prysznic, jem śniadanie i siadam do komputera, żeby pracować. To o której pan zaczyna pracy? Zaczynam nie wcześniej niż o 14. Na początek sprawdzam mailę, potem szukam pomysłów na nowe filmy. Gra przy tym na gitarze. O 17 robią przerwę na obiad, potem uczę się polskiego. Bardzo dobrze. Potem jadę na rowerze do biura. Tam mamy różne spotkania albo nagrywamy nowy materiał. A po pracy i dezżoną nakolację. To o której pan wraca z pracy?

W drodze do domu zawsze robimy jeszcze małe zakupy. Myślę, że około 22 jesteśmy w domu. Wtedy mamy czas, żeby porozmawiać. Czasami oglądamy jakiś film albo gramy w gry komputerowe. To teraz rozumiem dlaczego pan tak późno wstaje. No tak, my je zęby, przybieram się wpierzamy, kładę się do łóżka i zawsze okazuje się, że jest już druga w nocy. Dialog number three. Conversation of two neighbors. Dialog number three. Rozmowa są siadów. Najpierw powoli. Dzień dobry, panie da widzie.

Będzie dobry, jak się skończy. Oj, co się stało? Ten dzień kompletnie nie idzie tak jak powinien. Tak? Tak. Zawsze budzę się o 6.30 rano. Ale nie dzisiaj. Dzisiaj 6.30 budzi knie dzwoni, a ja śpię. To jest pan wyspany. Wyspany i zestresowany. Prace zaczynam o 8, ale nie dzisiaj. Odziesiątej dzwoni szefowa i pyta, gdzie jestem. A ja dopiero wychodzę z podprysznica i jem wbiegu śniadanie. To nie jest pan głodny. Nie jestem, ale jestem strasznie spójniony. Pęde do pracy, a podrodzę korek.

Próbuję pracować z samochodu, ale to niemożliwe. I co, znowu dzwoni szefowa? Tak. I znowu krzyczy. Dociera'm do pracy w pożelanszu. Mam cztery godziny, żeby zrobić to, co normalnie robię w osiem. I co, dasie? Dasie, ale jakim kosztem. Dzisiaj na pewno nie idę nasiłownia. Siedzę w domu, zamawiam pizza, piję piwo i oglądam Netflixa. Niech pan nie zapomnij na stawić budzika. A teraz szybko. Dzień dobry, panie da widzie. Będzie dobry jak się skończy. Oj, co się stało?

Ten dzień kompletnie nie idzie tak jak powinien. Tak? Tak. Zawsze budzę się o 6.30 rano, ale nie dzisiaj. Dzisiaj 6.30 budzi gnie dzwoni, a ja śpię. To jest pan wyspany. Wyspany i zestresowany. Prace zaczynam o 8, ale nie dzisiaj. O dziesiątej dzwoni szefowa i pyta, gdzie jestem. A ja dopiero wychodzę z podprysznica i jem wbiegu śniadanie. To nie jest pan głodny. Nie jestem, ale jestem strasznie spóźniony. Pędzę do pracy, a podrozę korek. Próbuję pracować w samochodu, ale to niemożliwe.

I co, znowu dzwoni szefowa? Tak. I nowu krzyczy. Docierałem do pracy w porze lęczu. Mam 4 godziny, żeby zrobić to, co normalnie robię w 8. I co, da się? Da się, ale jakim kosztem. Dzisiaj na pewno nie idę na siłownie. Siedzę w domu, zamawiam pizza, piję, pijwo i oglądam netflixa. Niech panie zapomnie nastawić budzika. Dziękujęmy, że ciągle tu jesteś. Jeżeli resort jest офistarius Ao ordinari abuse i dziwne liczby i o moji movementy wieć dot hardware, czelaj w filmie tego wcześniej.

w kolejnym odcinku.

This transcript was generated by Metacast using AI and may contain inaccuracies. Learn more about transcripts.